Sesja (odc. 7)

Kupiłem sobie lepszy długopis. I tak ładne rameczki porobiłem. Może jeszcze kiedyś przejdę na pisanie dymków na komputerze :P I będą takie eleganckie. Nawet sobie podpis walnąłem xD

Jeśli chodzi o samą ideę to jest to interpretacja komentarzy Szymona i kolegi. Za co serdecznie dziękujemy :D

Napój bogów

czyli krótka historia wystawienia na piedestał napoju z zawartością kofeiny.
Przy lepszych okazjach napój ma też taurynę i żen-szeń.

Długo mnie nie było, ale siła wyższa przykuła mnie to książek. Chociaż myślę, że w tym tygodniu pojawi się coś jeszcze. Są pomysły :)


PS Ostatni dymek to "Jestem uratowany", bo coś nieczytelne wyszło...

JAK MI SIĘ KOMPLETNIE NIE CHCE!

Jak widać, kompletnie nic mi się nie chce... Ale dzisiaj MUSI być inaczej, bo czeka mnie miodowy tydzień ze studiami... Poniedziałek- logika, wtorek- angielski, środa- angielski, czwartek- socjologia. Jak dla mnie bomba...

Boże dopomóż!

Wykład

Historia prawdziwa, która spotyka co drugiego statystycznego studenta.
Dajcie mi siłę do przezwyciężenia demonicznie usypiającej mocy socjologii !

Socjologiczna katastrofa...

... czyli jak Paweł myślał, że da radę i prawdopodobnie nie dał.
    Rysowane tuż po wyjściu z egzaminu -,-

O mnie

Mogę jeszcze dodać, że obecnie rysuję na wykładach, pogryzionym długopisem. Kiedyś dorobię się czegoś lepszego :P No i nie mam skanera, co też boli.

Numero uno

Najpierwszejszy krótki komiks z życia studenta. Czyli Paweł ogląda głupie filmy po nocach i liczy, ze 4h snu mu jak najbardziej starczą.







Co jakiś czas będą pojawiać się storyjki, małe, duże, ambitniejsze i te mniej. Krótko o tym co się u mnie dzieje.

Znasz mnie? Bój się, bo możesz się tu pojawić :D